Forum studentów pedagogiki zaocznej na UMK
Wszystko to co sie tyczy studiowania pedagogiki zaocznie i nie tylko.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum studentów pedagogiki zaocznej na UMK Strona Główna
->
Humor - bardzo szeroko pojęty.
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
INFormacja
----------------
Proszę podpisujcie swoje posty
Forum i to co ma na nim być.
Studia
----------------
Plan
Egzaminy i zaliczenia
Specjalizacje
(.......) - to wszystko co się jeszcze chwilowo nie łąpie w powyższe fora.
Hyde Park
----------------
Skargi i zażalenia
Humor - bardzo szeroko pojęty.
Dyskusje nie na temat...
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Czw 15:03, 13 Wrz 2018
Temat postu:
-Wasza Wysokosc, uwaga na przedpole!
Arutha obejrzal sie. Szeregi Tsuranich zostaly przegrupowane.
-Czy oni nigdy nie maja dosyc? - spytal zmeczonym glosem.
Zamiast kolejnego
pedicure ursynów
przed front wystapil oficer w helmie zwienczonym kolorowymi piorami. Wskazal na zamek i cala armia wroga wybuchnela gromkimi okrzykami. Oficer ruszyl ku zamkowi, przekraczajac linie zasiegu lukow. Blekitna zbroja mienila sie w promieniach porannego slonca. Zatrzymywal sie kilka razy i wskazywal wyciagnieta reka ku murom. Za kazdym razem z szeregow przeciwnika wznosil sie potezny okrzyk. Pierwsze szeregi wskazywaly na zamek za jego przykladem.
-Kolejne wyzwanie? - zapytal Gardan. Patrzyl ze zdumieniem na niezwykle przedstawienie. Oficer zatrzymal sie, odwrocil i spokojnym krokiem, nie zwazajac na wlasne bezpieczenstwo, kierowal sie powoli z powrotem.
-Nie - odpowiedzial Amos Trask, ktory stal nie opodal. - Chyba raczej pozdrawiaja nas, oddajac czesc bohaterstwu obroncow. - Pokrecil powoli glowa w zamysleniu. - Co za dziwny narod...
-Czy kiedykolwiek
ganbanyouku
w stanie ich zrozumiec? Gardan polozyl dlon na ramieniu Ksiecia.
-Watpie. Patrz, Ksiaze, cofaja sie.
Tsurani maszerowali ku namiotom rozbitym na
Tereska
Wysłany: Sob 21:55, 25 Lut 2006
Temat postu:
No niezle, niezle
Karolcia
Wysłany: Sob 21:24, 25 Lut 2006
Temat postu:
to ja dodam cos o studentach zeby bylo ciekawiej:P
Pewien młody student miał egzamin pisemny. Siedział sobie w ostatnim rzędzie, więc mógł spokojnie pisać.
- Pss...! Masz pierwsze? - usłyszał w pewnej chwili za plecami.
- Mam.
- To daj. - student przepisał zadanie i podał do tyłu.
Po kilku minutach.
- Pss...! Masz drugie?
- Mam.
- To daj. - student przepisał i podał.
Po kolejnych kilku minutach.
- Pss...! Masz trzecie?
- Mam.
- To daj.
Po chwili, student słyszy zza pleców cichy, stłumiony głos:
- Pss...! Zdał pan, prosze indeks...
Dziekan jednego z amerykańskich uniwersytetów wzywa do siebie studenta i mówi:
- Wczoraj znajdowałeś się na terenie żeńskiej bursy. Według regulaminu naszego uniwersytetu musisz zapłacić 10 $ kary. Jeśli znów ci się to przytrafi, następnym razem zapłacisz 15 $, a za trzecim razem 20 $.
- Panie profesorze, cenie sobie pański czas. Porozmawiajmy rzeczowo: ile kosztuje abonament na cały semestr?
budek
Wysłany: Sob 18:23, 25 Lut 2006
Temat postu:
Jasiu mówi do mamy:
- Mamo, pójdę do ogrodu, nazrywam czereśni.
- Synku, ale przecież jest zima.
- To nic, założę rękawiczki.
Tereska
Wysłany: Sob 17:35, 25 Lut 2006
Temat postu: Komar...... ostatni raz Ci pokazuje -;)
Ostatnio znalazlam fajny kawal i chce sie nim z Wami podzielic-
Poszła kobieta na rynek,a tam słyszy jak jeden z gosci krzyczy
-komary,komary,unikalne komary,jedyne 5 zł sztuka!
Zdziwiona podchodzi i pyta:
-Panie co Pan tu za oszustwa ludziom wciska?!komary po 5 zł!Oszalałeś Pan
czy co?Facet na to:
-Alez proszę Pani to sa specjalne,tresowane komary.Jak Pani kupi takiego
jednego,weźmie do domu,połozy sie ,wypusci komara-to on zrobi Pani tak
dobrze,jak Pani jeszcze przedtem nie miała...
-Panie zarty se pan robisz?Tresowany komar? Tez cos!
-Mówie Pani ze to szczera prawda,zaden kit.Zreszta jak sie Pani nie
spodoba,to za komara zwracam pieniadze>Mysli kobieta,a co tam 5 zł nie
majatek,zobaczymy.Facet zapakował jej komara do słoika.Baba leci w te pędy
do chaty,rozbiera sie ,kładzie na łozku,rozkłada nóżki,odkręca słoik,komar
wylatuje i siada na żyrandolu.
Baba ,cała napalona czeka a tu nic!
Wkurzona dzwoni do goscia-Panie co mi Pan tu za kit wcisnął.Miało być
dobrze,a tu komar siedzi na żyrandolui nic!Co to za tresowanie?!
-Niemożliwe.cos musiała Pani zrobic nie tak,za 5min do Pani przyjade.
Facet przyjeżdża i patrzy,faktycznie-baba leży na łozku,rozebrana z
rozchylonymi nogami,komar siedzi na żyrandolu......
..gość zrezygnowany,zaczyna rozpinac spodnie i mówi groźnie do komara:
-ostatni raz Ci k....pokazuje
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin